Wolontariusze Rot Niepodległości zostali zaatakowani 14 listopada w Warszawie. Działacze organizacji zbierali podpisy pod ustawą #STOP447.
Dziś w godzinach popołudniowych podczas zbiórki podpisów pod ustawą #STOP447 dwie osoby zaatakowały wolontariusza @RotyMN. Powód? „Antysemicka ustawa”. Oto owoc propagandy GW i TVN. Jak tylko policja znajdzie bandytów opublikujemy ich wizerunki.
— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) 14 listopada 2019
O sprawie informuje członek zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, Tomasz Kalinowski. “Dziś w godzinach popołudniowych podczas zbiórki podpisów pod ustawą #STOP447 dwie osoby zaatakowały wolontariusza Roty MN. Powód? „Antysemicka ustawa”.
“Oto owoc propagandy GW i TVN. Jak tylko policja znajdzie bandytów opublikujemy ich wizerunki” – wprost zapowiada Kalinowski.
ZOBACZ TAKŻE: Roty zebrały na Marszu Niepodległości dużo podpisów. Zbierajmy dalej!
Od kilku dni trwa zbiórka pod ustawą #STOP447. Podczas Marszu Niepodległości ponad 200 wolontariuszy Rot Marszu Niepodległości zbierało podpisy pod projektem ustawy. Zebrano tysiące podpisów – zbiórka jednak trwa dalej. Działania Rot spotykają się jednak z atakiem lewicy – wynikiem tego są ataki na wolontariuszy. O postępach w sprawie będziemy informować.