W piątek w Gdańsku pobito do nieprzytomności 16-latka. Czterem młodym osobom grozi kara więzienia za uszczerbek na zdrowiu. Nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności grozi nastolatkom. Sprawcy zostali zatrzymani oraz czekają na dalsze wyniki śledztwa oraz sądu.
Do gdańskiego szpitala trafił w piątek 16-latek. Pobito go po wyjściu ze szkoły. Jeden z kolegów pod pretekstem zwabił go w miejsce, gdzie napasło na niego kilku nastolatków. Po zadanych ciosach upadł tracąc przytomność. Pogotowie zabrało go do szpitala, gdzie od razu stwierdzono pobicie.
Czytaj więcej: Sukces Konfederacji w Rzeszowie. Fantastyczny wynik Brauna i pozostałych liderów listy
“Lekarze podejrzewali, że nastolatek został pobity. Od razu po przywiezieniu chłopca do placówki medycznej zaalarmowali o zdarzeniu policjantów” – powiedziała oficer prasowa gdańskiej policji, st. asp. Karina Kamińska.
Funkcjonariusze gdańskiej policji, dzięki śledztwu ustalili personalia napastników – “Policjanci, którzy pracowali nad sprawą, dzięki dobremu rozpoznaniu, rozmowom ze świadkami, bardzo szybko ustalili tożsamość napastników”.
Prawdopodobnie według śledczych do aktu napaści doszło z zazdrości o jedną z dziewczyn, z którą przyjaźnił się pobity nastolatek.
W trakcie śledztwa zatrzymano w Niedzielę cztery młode osoby. 16, 17, 18 i 19-latka. Postawiono im zarzuty pobicia za co grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności. Najmłodszy z nich trafi do sądu rodzinnego.
Wesprzyj już dziś organizację X Marszu Niepodległości!
interia