Wicepremier Jacek Sasin stwierdził w piątek, że wyklucza wspólne rządy Konfederacji z Prawem i Sprawiedliwością. Uważa, że prędzej będzie jeden wspólny rząd opozycji. Dla Jacka Sasina Konfederacja posiada skrajnie różne poglądy od jego ugrupowania. Jet pewny wygranej partii rządzącej.
Jacek Sasin w rozmowie dla Radiowej Trójki, wyznał że nie ma dla Prawa i Sprawiedliwości konkurenta. Czuje pewną wygraną i prowadzenie dalszych samodzielnych rządów – “Nie twórzmy scenariuszy, które są co najmniej scenariuszami mało prawdopodobnymi. Ja postrzegam rzeczywistość w sposób prosty. Albo te wybory wygra Prawo i Sprawiedliwość, tak że będziemy mieli większość parlamentarną i będziemy kontynuować naszą dotychczasową politykę i będziemy realizować nasze zapowiedzi”.
[OPINIA] Adam Michalczyk: Kto zagra lepiej?
“Albo wygra opozycja i wtedy cała opozycja od Wiosny Roberta Biedronia po Konfederację Janusza Korwin-Mikkego utworzy jeden wspólny rząd anty-PiS-u. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości” – ocenił Jacek Sasin.
Kategorycznie zaprzeczył jakąkolwiek możliwość koalicyjną z Konfederacją. Stwierdził, że dzieli ich różnica skrajnie odmiennych poglądów. Sugeruje, że Konfederacja postuluje sojusz z Rosją.
“Dlatego, że poglądy Konfederacji są skrajnie różne od naszych poglądów. My nie chcemy sojuszu z Rosją, bo nie chcemy naszych polskich żołnierzy wysyłać do Donbasu, żeby ramię w ramię z Rosjanami walczyli przeciwko Ukrainie. A rozumiem, że jak sojusz z Rosją to w pełni. To przecież Konfederacja proponuje” – powiedział Wicepremier.
W jego opinii prywatyzacja pozbawi Polaków dostęp do służby medycznej i edukacyjnej. Po wyborach ma nastąpić również szybkie uchwalenie stałej 13 emerytury, a od 2021 roku czternastej.
Wesprzyj już dziś organizację X Marszu Niepodległości!
RadioMaryja