Śląscy studenci protestowali przeciwko marksizmowi na uczelniach

W coraz większej liczbie miast polscy studenci, działający w organizacjach narodowych i konserwatywnych, protestują przeciwko marksizmowi na uczelniach.

2 października w Katowicach odbyła się manifestacja pt. “Uniwersytety wolne od lewackiego ekstremizmu”. Organizatorem zgromadzenia były lokalne struktury konserwatywnego Towarzystwa Studentów Polskich oraz katowickie koło Młodzieży Wszechpolskiej. Mimo bardzo niesprzyjającej pogody i ulewnego deszczu na zgromadzeniu pojawiło się kilkadziesiąt młodych osób.

Jak pisali sami organizatorzy, celem manifestacji był sprzeciw wobec marksizmu na polskich uczelniach, obecności skrajnej lewicy wśród studentów i akademickich wykładowców. “Chcemy uniwersytetów wolnych od marksizmu, wolnych od teorii krytycznej, postmodernizmu, gender i tym podobnych pseudonauk, wolnych od lewackiego ekstremizmu, propagowania zboczeń, przemocy i oszołomstwa.”

ZOBACZ TAKŻE: Młodzież Wszechpolska posprzątała po marszu równości: Odkaziliśmy miasto z wirusa LGBT

Protestowano także przeciwko dyskryminowaniu narodowych i prawicowych studentów oraz profesorów. Przypomnijmy, że z takimi działaniami spotkał się np. profesor Bartyzel czy Konrad Smuniewski. Polskie uczelnie są infiltrowane przez lewicę od wielu lat, co może doprowadzić do sytuacji, które znamy w Europie zachodniej. Dobrze, że polska młodzież się organizuje.

Sprzeciwiliśmy się obecności wykładowców i środowisk skrajnie lewicowych na polskich uczelniach oraz szykanowaniu tam studentów-narodowców.

— Tomasz Dorosz (@Tomasz_Dorosz) 3 października 2019