CBA kupiło nowy system inwigilacji, który może wyśledzić każdego korzystającego z telefony komórkowego. “To totalna inwigilacja służb” – grzmią media.
CBA postanowiła wykupić za 34 miliony złotych izraelski system Pegasus, pozwalający zainfekować i śledzić dowolny telefon. Eksperci nie mają wątpliwości, że jest on już używany do inwigilacji.
“Oczywiście nikt nic nie wie, nikt nic nie słyszał o takim oprogramowaniu. Ale kanadyjski CitizenLab zaobserwował wykorzystanie Pegasusa w Polsce 1,5 mies. po opłaceniu owej faktury. Nieco więcej o Pegasusie w sprawie Chaszodżdżiego” – pisze na Twitterze Darek Ćwiklak.
Oficjalnie nikt nie potwierdza, że kupił system, aby go wykorzystywać. Jest on wykorzystywany jedynie, aby go “testować”. “Pegasusa nie kupiono za grube pieniądze po to, by go testować. Można przyjąć za pewnik że jest wykorzystywane” – oceniają eksperci dla portalu wirtualnemedia.pl.
Pegasus ma ogromne możliwości – może być zainstalowany w telefonie bez zgody właściciela, a nawet jego wiedzy. Osoby, które mają dostęp do systemu uzyskują tym samym dostęp do całej zawartości smartfonu (plików, zdjęć, nagrań, wiadomości, historii połączeń). Pegasus, co najważniejsze, umożliwia podsłuchiwanie osoby, której telefon został zainfekowany przez szpiegowski system.