Angela Merkel jest przeciwna udziałowi swojego kraju w misji wojskowej w cieśninie Ormuz, u wybrzeży Iranu, pod wodzą USA. Poinformowała o tym w poniedziałek zastępczyni rzecznika rządu.
– “Kanclerz nie widzi w obecnej sytuacji i czasie możliwości udziału w misji pod dowództwem USA. Wszyscy w niemieckim rządzie są co do tego zgodni.” – poinformowała podczas konferencji prasowej wicerzeczniczka Ulrike Demmer.
30 lipca 2019 roku USA zwróciły się do Niemiec z oficjalną prośbą o udział w misji, której celem będzie zabezpieczenie żeglugi w cieśninie Ormuz.
Oświadczenie przekazane w poniedziałek przez Demmer kończy spekulacje na temat stanowiska Berlina.
19 lipca irańscy komandosi zajęli w cieśninie Ormuz tankowiec bandery brytyjskiej. Stało się to w dwa tygodnie po zatrzymaniu przez Brytyjczyków w pobliżu Gibraltaru zmierzającego do syryjskiego portu zbiornikowca z ładunkiem irańskiej ropy.
Co więcej, Londyn twierdzi, że zapobiegł w ten sposób złamaniu sankcji nałożonych na Syrię przez Unię Europejską.
interia.pl