26-letni imigrant zamordował dwa lata temu swoją żydowską sąsiadkę. Nie będzie odpowiadał przed sądem, ponieważ palił marihuanę i był niepoczytalny.
Taki wyrok wydał francuski sędzia.
66-letnia Sarah Halimi została w swoim mieszkaniu w nocy zadźgana nożem przez napastnika krzyczącego „Allahu akbar”, a następnie zrzucona z trzeciego piętra, co miało sugerować samobójstwo.
Jej morderca, Kobili Traore, nie miał żadnej historii choroby psychicznej i pierwsza obserwacja psychiatryczna, wykazała, że jest poczytalny i może odpowiadać przed sądem.
Sędzia prowadzący sprawę, a zarazem decydujący czy przesłać ją do sądu, skierował Traore na powtórne badania psychiatryczne.
Podano w nich, że z powodu palenia marihuany nie odpowiadał za swoje czyny. Sędzia zdecydował, że procesu nie będzie, a teraz ma podjąć decyzję co do dalszych losów mordercy.
Leczenie psychiatryczne, odwyk czy uwolnienie.
Dwa lata temu Traore spotykając córkę zamordowanej na klatce schodowej nazwał ją „brudną Żydówką”. W czasie przesłuchania po zatrzymaniu powiedział, że morderstwo kazał mu popełnić Koran.
euroislam.pl