Francuski sąd pozwolił na uśmiercenie Vincenta Lamberta. Jak donosi BBC – mimo, że o uratowanie syna walczą jego rodzice, to od decyzji sądu nie ma możliwości odwołania.
42-letni Vincent Lambert o swoje życie walczy od 2013 r., wtedy lekarze podjęli decyzję o zaprzestaniu karmienia mężczyzny. Decyzji lekarzy sprzeciwili się wówczas rodzice 42-latka oraz 77 francuskich lekarzy.
42-latek samodzielnie oddycha, nie jest podłączony do respiratora ani żadnej maszyny, która podtrzymuje życie. Nie znajduje się również w fazie terminalnej, nie jest w śpiączce. Vincent Lambert znajduje się w stanie minimalnej świadomości, zachował także zdolność przełykania, reaguje na bodźce, tusza oczami, odczuwa ból.
Lekarze zdecydowali się jednak przerwać leczenie i w imię prawa zagłodzić mężczyznę. Sprawę rozstrzygał wówczas sąd apelacyjny, który uznał, że należy podłączyć mężczyznę do sondy żywioniowej i kroplówek.
Pod koniec czerwca, mimo starań rodziców o uratowanie życia mężczyzny, Sąd Najwyższy zmienił decyzję sądu apelacyjnego i pozwolił lekarzom na przerwanie karmienia i nawadniania Vincenta Lamberta. Od tej decyzji nie ma możliwości odwołania.