We wtorek w prestiżowej Akademii Wojskowo-Kosmicznej im. Możajskiego w Petersburgu doszło do silnego wybuchu. Cztery osoby są ranne. Brak ofiar śmiertelnych.
Rosyjski portal Gazeta.ru podaje, że do zdarzenia dosżło wczesnym przedpołudniem podczas zajęć. Wybuch nastąpił po tym jak uczniowie akademii usiłowali przenieść minę w inne miejsce. Ta nieoczekiwanie eksplodowała. Uszkodzona została klatka schodowa budynku.
Inny rosyjski portal Fontanka.ru podaję odmienną wersję wydarzeń. Według doniesień Fontanki.ru znaleziony został ładunek domowej roboty. Zarządzono ewakuację budynku akademii. Na miejsce wezwano grupę saperów, która przystąpiła do kontrolowanego rozminowania. Wybuch nastąpił podczas przygotowań do detonacji.
Przy sprawie pracują już funkcjonariusze FSB, Komitetu Śledczego i prokuratury. Organa te ustalają jak rzeczywiście doszło do tego groźnego zdarzenia. Jak podają rosyjskie agencje informacyjne do akademii przybył także p.o. gubernatora Petersburga Aleksander Biegłow.
Źródło: /RadioZET.pl/