Wywiadu dla Polonia Christiana udzielił znany wielkopolski ksiądz Daniel Wachowiak. “Proboszcz z puszczy” jak jest nazywany przez internautów udzielił odpowiedzi na temat relatywizmu, atakach na Kościół czy też zmianie pojęć.
Czytaj więcej: Dziś Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Mateusz Ochman z PCh24 pytał się m.in. reakcję księdza na zabójstwo ś.p. Pawła Adamowicza, o mowę nienawiści, relatywizm w kościele. Ksiądz Daniel Wachowiak udzielał wyczerpujących odpowiedzi.
Apel o modlitwę lub milczenie po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza, był próbą łagodzenia emocji –
“Z powodu tego, jakie doświadczenia mamy w ogóle jako Polacy, w podejściu do cierpienia czy do śmierci, pomyślałem o tym, że warto zaapelować o modlitwę albo milczenie. Szczególnie dlatego, że był to zły, godny potępienia czyn dokonany na polityku, który dosyć wyraźnie stał po jednej ze stron bitwy toczonej dziś w Polsce”
Ksiądz Wachowiak zauważa, że pojęcie mowy nienawiści nabrało innego znaczenia, które kłóci ze sobą Polaków – “We właściwej definicji „mowa nienawiści” jest przejawem braku miłości do drugiego człowieka. Ale to jest definicja klasyczna”.
Dalej mówi o celowym zabiegu przekształcania pojęć i myślenia świata, które mają wywołać zamieszanie w ludzkich sercach i umysłach.
“Dlatego teraz jeden człowiek pod pojęciem „mowy nienawiści” rozumie zupełnie coś innego, niż osoba, z którą rozmawia” – podkreśla zmianę definicji proboszcz z Piłki.
Zgodnie z badaniami naukowymi ludzki organizm pod wpływem złych emocji wytwarza toksyny zmieniające postrzeganie świata w negatywnym świetle.
“Nawet nauka stwierdza, że organizm człowieka mającego w sobie nienawiść, wytwarza toksyny powodujące postrzeganie świata w zniekształcony sposób; biochemicznie w naszych organizmach dzieje się coś niedobrego, gdy mamy emocje negatywne, a nie pozytywne wobec drugiej osoby”
Odniósł się również do legalizacji aborcji do dziewiątego miesiąca ciąży zalegalizowanego w Nowym Jorku, a związku z tym brakiem reakcji tamtejszych hierarchów kościelnych.
Słowo Boże wie kiedy kopnąć, a kiedy przytulić
Ksiądz zauważa także, że obecny Kościół popadł w relatywizm i nie głosi już odpowiednio Słowa Bożego. Strach przed opinią mediów czy społeczeństwa blokuje kapłanów od Jego głoszenia.
“Wielu kapłanów, czasami nawet na kazaniach czy homiliach, wybiera takie tematy, które nikogo nie tyle nawet nie zrażą, co nawet nie naruszą dobrego samopoczucia. A przecież to pragnie uczynić Ewangelia! Bo Słowo Boże, gdy się je prawdziwie głosi, doskonale wie czy przytulić, czy kopnąć”
Prawdziwa miłość według znanego kapłana jest wtedy gdy stawiamy Pana Boga na pierwszym miejscu oraz przestrzega kiedy nią nie jest – “Jeżeli mąż, żona czy dziecko jest ważniejsze niż Pan Bóg, to nie jest to miłość”.
PCh24
- Bąkiewicz znowu ogłasza upadłość!
- Płaczek: Nie ma żadnych dodatkowych pieniędzy dla powodzian z Brukseli!
- Mocne słowa europoseł Konfederacji w Parlamencie Europejskim: Zełeński jest roszczeniowy, niewdzięczny i bezczelny
- Ewa Zajączkowska-Hernik w PE: Rolnictwo to nie jest równość płci!
- Hojny gest Sławomira Mentzena dla ofiar powodzi
- Kaczyński nie chce odwołania Bodnara? Nie podpisał się pod takim wnioskiem
- Strefa buforowa na granicy polsko-ukraińskiej działa!
- Sławomir Mentzen wyjaśnia Tuska… Tuskiem
- Stowarzyszenie Marsz Niepodległości złożyło zażalenie na wtargnięcie policji do swojej siedziby