Ministrowie rządu May grożą premier poparciem planu opozycji w sprawie brexitu. W brytyjskich mediach wrze od doniesień polityków.
“Czworo brytyjskich ministrów zagroziło poparciem planu opozycji, który może opóźnić wyjście Wielkiej Brytanii z UE, jeśli premier Theresa May nie zdecyduje się wykluczyć brexitu bez umowy i przedłużyć proces opuszczania Wspólnoty ” – poinformował w dzisiejszym wydaniu “The Sun”.
Opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielka Brytanię jest ostatnio gorącym tematem na salonach europejskiej polityki. Nie zawarcie szeregu umów przez rząd brytyjski stanowi ryzyko dla przebywających w tym państwie obywateli z innych krajów członkowskich, w tym Polski.
Odrzucenie w brytyjskim parlamencie porozumienia z UE wywołało pat. Możliwe są trzy rozwiązania: wyjście bez porozumienia, czyli tzw. „twardy brexit”, powrót do negocjacji z KE lub powrót… do Unii, czyli powtórka referendum.
W brytyjskich mediach wrze od doniesień na temat rządu May. Zdania na temat brexitu wśród mediów są równie podzielone, co u polityków. Tabloid “The Sun” napisał dzisiaj, że bunt w rządzie rozpoczęli: minister pracy i emerytur Amber Rudd, ministra sprawiedliwości Davida Gauke’a, ministra ds. biznesu, energii i strategii przemysłowej Grega Clarka i ministra ds. Szkocji Davida Mundella.
Premier ma wybór i jasno go jej przestawiliśmy. Albo usunie możliwość brexitu bez umowy, przedłużając obowiązywanie artykułu 50, albo będzie musiała nas wszystkich pozwalniać, ale wtedy i tak przegra – powiedział jeden z ministrów.
Według polityków aż 20 członków rządy mogłoby zagłosować przeciwko propozycji premier i są gotowi, aby poprzeć w przyszłotygodniowym bloku głosowań w sprawie brexitu plan opozycji.
W planie chodzi przede wszystkim o wymuszenie na premier przedłużenia procesu wyjścia Zjednoczonego Królestwa z UE na mocy art. 50 traktatu o UE, aby uniknąć opuszczenia Wspólnoty bez porozumienia.