Yoram Reshef, izraelski przedsiębiorca prowadzący biznes w Polsce odniósł się w ostatnim czasie do wydarzeń minionych dni z udziałem premiera Netanjahu.
Reshef napisał na Facebooku:
“Wstydzę się za premiera Netanjahu i jego nowego ministra Katza, którzy prawdopodobnie nie znają powiedzenia, że nigdy nie żałuję tego czego nie powiedziałem.”
Biznesmen od lat prowadzi interesy w Polsce. Jest emerytowanym oficerem izraelskiego lotnictwa.
Oburzony zachowaniem premiera, Reshef postanowił podzielić się swoją opinią poprzez media społecznościowe.
“Gościć się w Polsce ze wszystkimi honorami a potem durnymi wypowiedziami pluć do talerza, z którego się jadło to kompletny brak kultury a gorzej jeszcze opowiadania KŁAMSTWA” – czytamy.
“Nie wszyscy ludzie w Polsce tak jak w Izraelu i w innych Europejskich są i byli święci ale obwiniać za jednostki cały naród to kłamstwo i chamstwo” – pisze Reshef.
“Jestem drugim pokoleniem po Holokauście, a żyje tak jak moi rodzice i 40 ich znajomych i ich dzieci TYLKO dzięki Pułkownikowi Stanisławowi Kowalskiemu, który z narażaniem swojego życia ich ocalił i był dla mnie przez lata moim JEDYNYM dziadkiem” – dodaje.
wpolityce.pl