Telewizja MN
Zaloguj
0 
Nie. Te kobiety nie miały mieć dokonanej aborcji w późnym okresie rozwoju dziecka. To na nich aborcja tego typu miała być dokonana. Przeżyły. Oto niektóre z ich historii.
We wszystkich rozmowach na temat aborcji w późnym okresie, w których wartość dziecka jest pozornie całkowicie pomijana, trzy kobiety próbują opowiedzieć swoje historie.
Te kobiety przeżyły późne aborcje, a teraz służą jako żyjący świadkowie tej rzekomo “bezpiecznej i legalnej” w krajach zachodnich procedury.
Melissa Ohden
“Pojawiły się spory o to, czy opieka medyczna zostanie mi udzielona” – mówi Melissa, która przeżyła aborcję w infuzji solą fizjologiczną.
Melissa powiedziała, że w kulturze śmierci nikt nie jest naprawdę bezpieczny, ponieważ jego wartość życia zależy od tego, jakie subiektywne cechy są najbardziej wartościowe dla społeczeństwa.
Gianna Jessen
W rozmowie z Live Action, Gianna Jessen, która przeżyła aborcję w wyniku infuzji solą fizjologiczną w 1977 roku, powiedziała, że aborcje soli fizjologicznej nadal są popełniane.
W tego rodzaju aborcji roztwór soli jest wstrzykiwany do worka owodniowego, a dziecko jest zasadniczo spalane żywcem, wewnątrz i na zewnątrz. Gianna przeżyła i ma porażenie mózgowe w wyniku tego makabrycznego zabiegu.
“Kiedy to się skończy?” – pyta, mówiąc o aborcji Gianna.
“Czy nadejdzie moment, w którym lewica spojrzy na mnie i stwierdzi, że nie jestem już cenna i wartościowa, bo utykam? Czy dlatego powinnam zostać zabita?” – powiedziała dalej.
“Jeśli aborcja dotyczy praw kobiet, to jakie były moje prawa? Jeśli moja historia ma znaczenie, dlaczego tak często jest uciszana przez tak wielu? A jednak jestem tutaj.” – stwierdziła przejęta kobieta.
Opowiedziała krótką historię swojej matki:
“Przemawiałam na imprezie… i witałam wszystkich… ta kobieta podeszła i powiedziała: Cześć, jestem twoją matką. Zaoferowałam jej przebaczenie, a wtedy ona zaczęła mnie oschle traktować, wręcz atakować.”
Claire Culwell
Claire była jedną z bliźniaczek. Jej bliźniaczka została zabita, a ona przeżyła.
“Zwykle traktowałam życie jako coś oczywistego. Przeżyłam późną aborcję. Moja urodziwa matka była w ciąży z bliźniakami, a jedna z jej córek została abortowana. Przeżyłam… Późna aborcja zagraża cennemu życiu. Tak często politycy, którzy popierają aborcję, mają jeden wybór. A to oznacza pro-aborcję. Bo taka jest moda.” – skomentowała makabryczne doświadczenia Claire.
Niestety, w erze śmierci i kierowania się pieniędzmi i poprawnością polityczną życie ludzkie przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie.
Smuci fakt, iż Nowy Jork zdecydował się na ustawę pozwalającą na zamordowanie dziecka do końca trwania ciąży. Tego typu historii będzie znacznie więcej.
Dla własnej wygody bawimy się w Boga, odbierając życie najbardziej bezbronnym – dzieciom.
liveaction.org
