Premier Izraela Benjamin Netanjahu i prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ogłosili wczoraj podpisanie umowy o wolnym handlu. Ma to zmniejszyć koszty importu produktów ukraińskich oraz zwiększyć eksport.
– Prace nad podpisaną dzisiaj umową o wolnym handlu trwały od wielu lat – mówił Netanjahu podczas wspólnej konferencji prasowej w Jerozolimie.
Premier Izraela zapowiedział, że między jego krajem i Ukrainą „będą toczyły się rozmowy na temat innych sposobów zwiększenia współpracy w różnych dziedzinach – w dziedzinie technologii, zdrowia, aeronautyki, nauki i innych”.
Poroszenko nazwał natomiast dzień podpisania umowy „historycznym”.
Przed podpisaniem umowy prezydent Ukrainy odwiedził Yad Vashem, pomnik ofiar Holocaustu w Jerozolimie oraz spotkał się ze swoim izraelskim odpowiednikiem Reuvenem Rivlinem.
Netanjahu wyraził wdzięczność za „ciągłe starania Poroszenki na rzecz wyeliminowania mowy nienawiści i zwalczania antysemityzmu na Ukrainie”.
Taa… szczególnie promowany przez Poroszenkę kult morderców z OUN-UPA, którzy Żydom podrzynali gardła tak samo ochoczo jak Polakom, a może nawet z większym entuzjazmem, jest wybitnym zwalczaniem antysemityzmu… Ale przecież interesy są najważniejsze.
NCZAS.COM