Jak zawiadamia portal nczas.com Jodi i Greg Rogers i ich syn są znani w Wielkiej Brytanii jako pierwsza zmiennopłciowa rodzina. Transom nie wystarczyło poprzerabianie siebie, teraz chcą to zrobić 5-letniemu chłopcu.
Greg Rogers ma 27 lat. Urodziła się jako kobieta, ale uważa, że jest mężczyzną. W trakcie przeróbek usunęła sobie piersi, ale zachowała, jak twierdzi „na razie” kobiece organy intymne. Za to udało jej się zapuścić brodą i jest teraz nim, czyli ojczymem 5-letniego Jaydena.
Mamusia ma na imię Jody i jest podobna do swego męża, czy tam kim on tam jest, tyle, że nie ma brody. Oboje i tatuś i mamusia są lesbijkami, więc własnie dlatego Greg zachował jeszcze na jakiś czas żeńskie narządy płciowe. Teraz Greg i Jody postanowili przerobić 5-letnie dziecko. Z chłopca chcą zrobić dziewczynkę. Media nie informują czy z brodą.
Dziecko już jest pod opieką lekarzy, którzy szykuję je do przeróbki, która ma się odbyć na przestrzeni kilku lat.
Znaczna część brytyjskiej opinii publicznej jest oburzona tymi eksperymentami na dziecku i o sprawie zostały już nawet poinformowane służby socjalne. Zupełnie niepotrzebnie bo para odbywa z dzieckiem wędrówkę po mediach i promuje swe pomysły.
Greg – tatuś, czy tam mamusia z brodą twierdzi, że Jayden „uwielbia sukienki i nienawidzi bycia chłopcem„.
– Ludzie mówią, że wykorzystujemy Jaydena, by zwrócić na siebie uwagę, i że ona chce być dziewczynką, dlatego, że ja zmieniłem płeć – mówi Greg w rozmowie z „Daily Record”. – To śmieszne Jayden nie wie nic o mojej przeszłości. Zna mnie tylko jako tatusia.
Chłopiec jak stwierdziła parka najbardziej lubi ubierać sukienki, by wyglądać jak księżniczka z filmu Disneya „Frozen” znanego u nas pt „Kraina Lodu”.
– Mówią, że to okrutne, że pozwalamy jej (tak mówi o chłopcu – przyp. red) zakładać sukienki, ale czyż nie jest nie mniej okrutnym nierobienie niczego, kiedy ma się dziecko, które tak stanowczo twierdzi, że jest dziewczynką, wyrywa sobie włosy i bije głową w ścianę – pyta dramatycznie tatuś macocha.
Greg i Jody już zgłosili się do Young People’s Gender Service (Biuro Pomocy Płciowej Młodych – tłum. red.), które pomaga im w przygotowywaniu dziecka do przeróbek. Chłopcu ze względu na wiek nie są jeszcze aplikowane hormony żeńskie, ale plan jest już rozpisany.
Opieka społeczna zwróciła się do rodziców dziecka i żąda wyjaśnień. Ci mogą jednak być spokojni. Co innego, gdyby było odwrotnie tak jak w przypadku pewnej pary w Ohio, której 17-letnia córka wymyśliła, że jest chłopcem, a oni jej w tym mniemaniu nie wspierali. Parze odebrano więc prawa rodzicielskie.
Czy w końcu ktoś stanie w obronie krzywdzonych przez środowiska LGBT dzieci?
NCZAS / MAGNAPOLONIA