W dzisiejszym Studio Polska miała miejsce awantura między uczestnikami programu. Stronnicy Adama Słomki trzymali przy sobie wydrukowane kartki z napisem “STOP CENZURZE W TVP”.
Gorącą atmosferę wprowadził mężczyzna popierający Adama Słomkę, który w pewnym momencie przerwał program krzycząc, że w TVP panuje cenzura, że na sali siedzą statyści, w tym Ukraińcy otrzymujący po 50 złotych za program, a goście którzy są zastraszani są stronniczy.
Otwarcie wykpił prowadzących, w tym Magdalenę Ogórek.
Pomimo uspokojenia sytuacji i wyprowadzenia gościa atmosfera się nie uspokoiła. Rozgorzała dyskusja na temat katolicyzmu, wiary i Kościoła. Widać było, iż zaproszeni goście nie mięli pojęcia o Funduszu Kościelnym i wierze katolickiej.
Wyznawcy partii Razem wykpiwali katolicyzm twierdząc, że “można wierzyć sobie w Boga, pokemona czy inne jakieś”.
Widać było wyraźne oburzenie nie tylko w studio, wśród gości, ale również w mediach społecznościowych: np. na Twitterze czy Facebooku.
Przeciwnicy Kościoła komentowali, iż Polska powinna być państwem w 100% świeckim. W innym przypadku nie będzie według nich istniała.
Redaktorzy Mediów Narodowych skomentowali zaistniałą sytuację, jednak TVP udostępnia na swojej stronie tylko pochlebne komentarze nt. władzy i programu.