Telewizja MN
Zaloguj
0 
W dniach 28-30 lipca w Paryżu odbędzie się feministyczny festiwal Nyansapo, który ma zrzeszać czarnoskóre kobiety z całej Europy. Problem w tym, że nie dość, że festiwal jest skrajnie jest rasistowski, bowiem organizatorki przewidziały wstęp wyłącznie dla czarnoskórych!
W sieci rozgorzała burza, szereg osób krytykuje instytucję Mwasi, która zorganizowała festiwal. Burmistrz Paryża Anne Hidalgo również skrytykowała segregację rasową, jednak jak wiadomo z ostatniej chwili zgodziła się na jego organizacje w pierwotnej wersji.
https://twitter.com/PrawyPopulista/status/869464845120393216
Na stronie organizatora czytamy taki oto komunikat:
– W ramach społeczności, w której żyjemy, a więc kapitalistycznej, patriarchalnej i zachodniej, chcemy walczyć ze wszystkimi formami ucisku związanymi z życiem naszych czarnych kobiet. Jest to głos Afryki i afrykańskiej czarności w całej swojej różnorodności. Nasz afro-feminizm nie jest monolityczny, wreszcie robimy to po to, aby odzyskać naszą tożsamość i nasz wizerunek jako czarnej kobiety.
Festiwal został podzielony na cztery różne strefy rasowe. Pierwsza jest przeznaczona wyłącznie dla czarnych kobiet, druga dla wszystkich czarnoskórych osób, trzecia dla osób doświadczonych przez rasizm (czy segregacja rasowa na festiwalu się liczy? – przyp. red.) oraz czwarta dla wszystkich.
