Podczas sobotnich protestów ruchu „żółtych kamizelek” w całej Francji aresztowano łącznie 1723 osoby, z czego 1220 znajduje się nadal w policyjnych aresztach.
Najwięcej aresztowań – 1082 – miało miejsce w Paryżu, gdzie mimo zwiększonych zabezpieczeń ponownie doszło do zamieszek i starć z policją. Ironiczne komentarze wzbudził fakt, że francuska żandarmeria do rozpędzania protestów wykorzystała transportery opancerzone z flagami Unii Europejskiej.
🇪🇺 Znamienne. Uzywane dzis do tlumienia zamieszek w Paryzu wozy opancerzone maja flage Unii Europejskiej. pic.twitter.com/a9zj6YLPz5
— Adam Gwiazda (@delestoile) 8 grudnia 2018
Macron’s armoured police vehicles already have an EU logo… pic.twitter.com/HApAdmLznJ
— Voice of Europe 🌐 (@V_of_Europe) 8 grudnia 2018
Bilans aresztowań jest znacznie wyższy niż był w każdą z poprzednich trzech sobót, podczas których organizowane były protesty ruchu „żółtych kamizelek”. Dla porównania – 1 grudnia zatrzymano łącznie 630 osób, z czego 412 w Paryżu. Ministerstwo podało także uaktualnione dane na temat uczestników protestu – wzięło w nich udział około 136 tysięcy osób, czyli tyle samo, co tydzień wcześniej.