Poseł Anna Maria Siarkowska zasłużyła na ministra rolnictwa – tak solidnego orania nie było bowiem już dawno! Na jej twitterowym profilu pojawiły się hejty na Marsz Niepodległości, do którego poseł zaprasza w przypiętym tweecie. Oto, jak rozprawiła się z lewakami!
– #11listopada spotkajmy się na #MarszNiepodległości by wspólnie świętować #100lecieniepodleglosci. Ja idę. A Wy? – napisała Siarkowska.
#11listopada spotkajmy się na #MarszNiepodległości by wspólnie świętować #100lecieniepodleglosci. Ja idę. A Wy?:) pic.twitter.com/c3dDPh5WdT
— AnnaMaria Siarkowska (@AnnaSiarkowska) 29 października 2018
Dzisiaj pojawiły się ataki na poseł Siarkowską oraz Marsz Niepodległości, który popiera. Zbigniew Boniek zapytał, czy „gwarantuje mi Pani uśmiech, przyjaźń, spokój, serdeczność”? – Bez napinek, zakrytych twarzy, chamskich przyśpiewek itd? Jeżeli tak to jestem – zadeklarował.
– Gwarantuję swój uśmiech, przyjaźń, spokój i serdeczność. Twarzy zakrywać nie zamierzam. I zazwyczaj jestem również uprzejma. Także mam nadzieję- do zobaczenia – odpowiedziała.
Gwarantuje mi Pani uśmiech, przyjaźń, spokój, serdeczność? Bez napinek, zakrytych twarzy, chamskich przyśpiewek itd? Jeżeli tak to jestem.
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 6 listopada 2018
NCZAS.COM
https://medianarodowe.com/organizatorzy-marszu-niepodleglosci-slowa-hanny-gronkiewicz-waltz-to-prowokacja/