Kathy Zhu, studentka z Florydy, którą śledzą tysiące osób w mediach społecznościowych, zadeklarowała niedawno zmianę stanowiska w kwestii zabijania dzieci nienarodzonych.
Kathy swoje liberalne poglądy zaczęła kwestionować już dwa lata temu, kiedy to w wyborach prezydenckich zdecydowała się poprzeć Donalda Trumpa. Z poparcia dla Hilary Clinton zrezygnowała po przeanalizowaniu stanowisk dotyczących bezpieczeństwa obu kandydatów.
Czytaj także: Zwolennik aborcji sprawcą aktu wandalizmu? Ruszył proces
Do zmiany zdania w kwestii zabijania dzieci nienarodzonych miał przyczynić się film “Gosnell: The Trial of America’s Biggest Serial Killer” (“Gosnell: Proces największego amerykańskiego seryjnego mordercy”).
–Wczoraj byłam pro-choice. Wierzyłam, że kobiety powinny mieć coś do powiedzenia, a rząd nie powinien ingerować w nasze życie.Dzisiaj jestem pro-life. Po obejrzeniu #Gosnell i jego dogłębnej analizie, w końcu rozumiem horror późnych aborcji. Proszę zobaczcie Gosnell- ogłosiła na Twitterze.
https://twitter.com/PoliticalKathy/status/1054175778836017154
gosc.pl
Zobacz także: