Beata Szydło ujawniła kulisy swojej dymisji. "Umówiliśmy się na pewne rozwiązania"

Dymisja popularnej premier Beaty Szydło i zastąpienie jej przez Mateusza Morawieckiego do dzisiaj nie jest do końca jasna nawet dla najzagorzalszych zwolenników PiS. W programie “Gabinet cieni” w Wp.pl, Szydło opisała jaka wyglądały kulisy jej odejścia.

“Miałam to szczęście, że zostałam odwołana tuż przed świętami Bożego Narodzenia. To, że mogłam wyjechać do domu, spędzić ten czas z rodziną, a potem ulga, że to nie są już moje problemy. Myślę, że w polityce trzeba umieć przeżywać takie rzeczy, człowiek się hartuje” – mówiła Beata Szydło w rozmowie z Adamem Hoffmanem.

Nawet sama polityk przyznaje, że wtedy nie wszystko było dla niej jasne. ” Zmęczenie, stres, pytania, które się pojawiają, szczególnie, kiedy odchodzisz w momencie, w bardzo dobrym momencie” – mówiła.

Co ciekawe, Szydło przyznała, że w tamtym trudnym momencie wspierał ją… sam Jarosław Kaczyński. “Kiedy ta decyzja zapadła, miałam ogromne wsparcie od Jarosława Kaczyńskiego. On mnie mocno wspierał i oboje umówiliśmy się na pewne rozwiązania i jestem mu za to wdzięczna” – powiedziała.