Krystyna Pawłowicz ostro o "lewackiej bandyterce" i "poselskim bydle"

Wczorajsze wydarzenia pod Sejmem wywołały lawinę komentarzy. W typowy dla siebie sposób odniosła się do sprawy również Krystyna Pawłowicz, która – jak można było się spodziewać – nie oszczędzała mocnych słów wymierzonych w polityków opozycji. Tym razem było wyjątkowo ostro.

Wczoraj przed Sejmem miał miejsce burzliwy protest części opozycji. Doszło nawet do tak kuriozalnych scen jak malowanie ściany budynku parlamentu i wwożenie w bagażniku protestujących na teren Sejmu. O tym, że Schmidt wwiozła na teren sejmu dwóch przedstawicieli Obywateli RP podał wczoraj serwis tvp.info.

W sieci oprócz drwin z działań protestujących, pojawiły się również bardzo mocne słowa. Wszystkich przebiła jednak posłanka PiS, Krystyna Pawłowicz. „P Marszałku,czy na agresję i demonstrac łamanie prawa przez poselską lewacką bandyterkę nie ma sposobu ?” – napisała na Twitterze. „Dość bezkarności poselskiej chuliganerii” – dodała.

P Marszałku,czy na agresję i demonstrac łamanie prawa przez poselską lewacką bandyterkę nie ma sposobu ?
Ich publ pogarda dla demokracji,dla instytucji państwa,Sejmu,szarpania ze Strażą Marsz demoralizuje opinię publ
Dość bezkarności poselskiej chuliganerii

— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 18 lipca 2018

Bydło poselskie z lewej strony sali zagraża Sejmowi,posłom i polskim instytucjom
P Marszałku,to nie są żarty !
W swej nienawiści,opętaniu i zbydlęceniu ci szaleńcy są
zdolni do wszystkiego,nawet do zbrodni
Brak reakcji na ich wyczyny doprowadzi do samosądu..

— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 18 lipca 2018