Prokuratura w Gdańsku oskarżyła 21-letniego Dominika W. o znieważenie policjantów i o możliwość spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Według informacji TVP Dominik W. to wnuk Lecha Wałęsy. Akt oskarżenia ma związek z sytuacją z 25 lutego, gdy mężczyzna jeździł pijany autem i nie miał prawa jazdy.
Policja twierdzi, że auto prowadzone przez wnuka Wałęsy uderzyło w inne zaparkowane samochody, a następnie mężczyzna uciekł z miejsca wypadku. Mężczyźnie grozi nawet do 12 lat więzienia.
Wnuk Wałęsy oskarżony o spowodowanie poważnego zagrożenia na drodze https://t.co/XTBPW08xN2 #wieszwiecej
— Kot o nieruchomym spojrzeniu (@Anakreontyk) 12 czerwca 2018
Kiedy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę ten nie tylko znieważył służby, ale także kopnął jednego z funkcjonariuszy. Służby ustaliły, że osoby, które próbowały wcześniej zatrzymać pijanego kierowcę zostały przez niego poszarpane.
Sprawę komentuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk. Poinformowała, że oskarżony przyznał się do prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości oraz do uszkodzenia samochodu. Nie przyznał się jednak do pozostałych zarzuconych mu czynów.
Jeszcze w czerwcu media informowały o tym, że Lech Wałęsa został kolejny raz zatrzymany, tym razem za rozbój w Gdańsku. Wtedy służby traktowały go w ulgowy sposób.
Wnuk Lecha Wałęsy wśród 3 zatrzymanych za rozbój w Gdańsku. @tvp_info pokazuje doprowadzenie . Dwie osoby skute z tyłu, wykręcone ręce. Jedna idzie swobodnie, bez kajdanek, w towarzystwie policjantów.
Jak myślicie, kto to może być?😈@PolskaPolicja @jbrudzinski— Pan Pas Ratunkowy 🇵🇱 💯 (@MarekMleczak1) 4 czerwca 2018
Przed sądem w Gdańsku toczy się już proces ws. Dominika W. o naruszenie nietykalności cielesnej kobiety.
tvp.pl