Kilka dni temu media obiegła informacja o tym, że reprezentacja Argentyny odwołała mecz towarzyski z Izraelem. Głównym powodem była agresja izraelska wobec ludności palestyńskiej, co w mocnych słowach komentował sam Leo Messi. Teraz izraelska federacja piłkarska zamierza złożyć do FIFA wniosek o wykluczenie Argentyny z mundialu.
O sprawie poinformował izraelski dziennikarz, który stwierdził, że wniosek federacji jest motywowany “dyskryminacją religijną”, która miała znaleźć się w słowach… Leo Messiego. Gwiazdor Barcelony w jednym z wywiadów stwierdził, że nie można grać z ludźmi, którzy “mordują niewinne palestyńskie dzieci”. “Musimy odwołać mecz, ponieważ jesteśmy przede wszystkim ludźmi, a w dalszej kolejności piłkarzami” – podkreślił argentyński napastnik.
Wcześniej presję na Argentynę w sprawie odwołania meczu wywierali sami Palestyńczycy. Szef Palestyńskiej Federacji Piłkarskiej Jibril Rajoub oświadczył, że „jeśli Argentyna będzie dążyła do rozegrania meczu w Jerozolimie, to my rozpoczniemy ogólnoświatową kampanię przeciwko kandydaturze Argentyny na gospodarza mistrzostw świata w 2030 roku”.
Ostatecznie spotkanie, które miało odbyć się 9 czerwca zostało odwołane przez Argentynę.
dorzeczy.pl / medianarodowe.com