W Paryżu małoletni przybywający z Maroka wędrują po dzielnicy Goutte-d’Or, odmawiając jakiejkolwiek pomocy ze strony władz publicznych. Mieszkańcy są zrozpaczeni – młodzież terroryzuje całą okolicę.
Na północy Paryża, od 60 do 80 nieletnich przybyłych z Maroka wędruje przez ponad rok w Goutte-d’Or. Mają od 12 do 18 lat, śpią w przysiółkach lub obozach wędrownych, żyją w niehigienicznych warunkach i odmawiają jakiejkolwiek pomocy.
Na północy Paryża banda 60-80 nieletnich Marokańczyków terroryzuje okolicę Montmartre. W 2017 – 813 zatrzymań na 24h. za kradzieże i napady. Mają od 12 do 18 lat, śpią na koczowiskach i odmawiają jakiejkolwiek pomocy. Mieszkańcy, policja i sądy są bezsilnehttps://t.co/vSU1eyCwwM
— Adam Gwiazda (@delestoile) 7 czerwca 2018
Mieszkańcy są przerażeni obecnością imigrantów, próbowali wymusić na władzy, aby interweniowała. Jak piszą francuskie media – “służby szukają odpowiedzi, ale zwykłe metody nie działają”. Jednak relacje medialne nie pomagają terroryzowanym mieszkańcom Paryża.
O nieletnich imigrantach z Maroka realizowane są kolejne programy, które przedstawiają ich jako “zagubione dzieci”. Jak wzór nawrócenia przedstawiają Salima, nastolatka, który w grudniu 2017 roku, po ucieczce z napadu został potrącony przez pociąg i stracił prawą nogę.
Niestety mieszkańcy i policja pozostają bezsilni – próby resocjalizacji nie pomagają, a banda nastoletnich imigrantów powiększa się z roku na rok i czuje się bezkarna. Nastolatkowie rozprowadzają narkotyki, napadają na sklepy i mieszkania i straszą mieszkańców.
francetvinfo.fr