Od kilkunastu dni francuskie uniwersytety są całkowicie zablokowane. Studenci, którzy protestując “przeciw nowym zasadom przyjmowania na uczelnie” to aktywiści skrajnej lewicy.
Adam Gwiazda napisał na portalu Twitter, że protestujący w Dijon zostali usunięci przez studentów, którzy “chcą się uczyć”.
🇫🇷 Od kilku dni aktywiści skrajnej lewicy okupują kilka uniwersytetów. W Dijon zostali usunięci przez studentów, którzy chcą się uczyć. Tu atak na Tolbiac w Paryżu. Lewacy wezwali policję. A kilka dni wcześniej bazgrali po ścianach “Śmierć gliniarzom” 😂https://t.co/k7MW0Sp7DS
— Adam Gwiazda (@delestoile) 7 kwietnia 2018
Radio Maryja informuje natomiast, że w piątkowy wieczór przed zablokowanym paryskim uniwersytetem Pierre Mendes France pojawiło się około 30 osób w kaskach motocyklowych i z zamaskowanymi twarzami. Przez parkan i zamkniętą bramę rzucali oni do środka butelki i granaty dymne.
Blokada francuskich uniwersytetów rozpoczęła się w marcu jako protest przeciw nowemu systemowi zapisów na studia. Program polega na wzięciu pod uwagę wyników szkolnych kandydatów. Uczelnie mogą, według kryteriów ogólnokrajowych i własnych, zaproponować kandydatom „wzmocnienie przygotowania do studiów”, czyli w praktyce, mogą odmówić ich przyjęcia.