Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump nie wycofuje się z planów budowy muru na granicy z Meksykiem. Co więcej, póki takowy nie powstanie, planuje wysłanie tam amerykańskiego wojska. Ogłosił to podczas spotkania z reporterami w Białym Domu.
Donald Trump już niejednokrotnie ostro wypowiadał się przeciwko imigrantom. W ostatnim czasie jego wypowiedzi się nasiliły po medialnych doniesieniach na temat obywateli Hondurasu przemieszczających się wzdłuż meksykańskich dróg i torów kolejowych. Trump zaapelował na Twitterze do władz Meksyku, by powstrzymać imigrantów.
„Wielka karawana ludzi z Hondurasu idzie teraz przez Meksyk i zmierza do naszych słabych punktów na granicy. Lepiej, żeby zostali powstrzymani, nim tam dotrą” – napisał.
Podczas spotkania z reporterami w Białym Domu, amerykański prezydent zapowiadał, że należy strzec granic i nie można pozwolić, by w kraju pojawiali się nielegalni imigranci. – Zamierzamy strzec naszej granicy z pomocą naszego wojska. To duży krok w przód. Nie możemy pozwolić, by ludzie napływali do naszego kraju nielegalnie, znikali i nigdy nie pokazywali się w sądzie – powiedział.
Trump poinformował, że dopóki nie powstanie mur na granicy z Meksykiem, zamierza wysłać tam amerykańskie wojsko.
Przygotowujemy się do militarnego zabezpieczenia granicy między Meksykiem i Stanami Zjednoczonymi. Mieliśmy w tej sprawie małe spotkanie z sekretarzem do spraw obrony generałem Jamesem Mattisem i wszyscy zgodziliśmy się, że jest to coś, co powinniśmy zrobić – dodał.
wmeritum.pl