Wzrosła liczba kierowców posługujących się fałszywymi prawami jazdy. Ostatnio, a dokładniej 12 marca br. na przejściu granicznym w Medyce Bieszczadzkie Służby Graniczne wykryły kolejną próbę przekroczenia naszej granicy z fałszywym prawem jazdy. Kierowca przedstawił do kontroli granicznej dokument, którego autentyczność została zakwestionowana przez funkcjonariusza SG. Teraz obywatel Ukrainy będzie miał kłopoty.
W miniony weekend na przejściach granicznych Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej ujawniono aż 9 przypadków fałszerstw dokumentów. Podrobionymi dokumentami posłużyło się sześciu obywateli Ukrainy oraz jeden obywatel Mołdawii (fałszywe mołdawskie prawo jazdy). pic.twitter.com/XU4bYinfor
— Andrzej (@___Andrzej____) 29 stycznia 2018
Szczegółowa kontrola dokumentu okazanego przez 45-letniego kierowcę nissana potwierdziła, że dokument wydany rzekomo przez władze Ukrainy jest w całości podrobiony. Fałszywe prawo jazdy zostało zabezpieczone. Straż Graniczna przekazała sprawę do dalszego prowadzenia Policji.
To już kolejny przypadek ujawnienia fałszywego prawa jazdy przez funkcjonariuszy Bieszczadzkiego OSG. Tylko w miniony weekend na przejściach granicznych w Korczowej i Medyce odnotowano trzy przypadki posłużenia się przez obywateli Ukrainy podrobionymi uprawnieniami do kierowania pojazdów.
Proceder ten nasila się coraz bardziej.
#Sanok #Bieszczady GRANICA: Ukraiński kierowca autokaru wiózł 48 turystów posiadając fałszywe prawo jazdy https://t.co/DjiwADO6Nn
— esanok.pl (@esanokpl) 18 lutego 2018
Ewa Gajewska
źródło: strazgraniczna.pl