Partia Polexit, na której czele stoi były europoseł Stanisław Żółtek, zarejestrowała listy wyborcze w całym kraju.
Kilka dni temu pisaliśmy, że całkowitą porażkę w zbiórce podpisów poniósł Robert Bąkiewicz, który również chciał iść od wyborów do Parlamentu Europejskiego pod hasłem Polexit. Jego komitet koalicyjny, w którego skład weszła partia Niepodległość i Unia Polityki Realnej Bartosza Józwiaka, nie zarejestrował kandydatów w ani jednym okręgu.
Tymczasem wczoraj partii Polexit udało się zarejestrować listy w 7. okręgach. To oznacza, że Polexit może wystawić listy kandydatów we wszystkich 13. okręgach.
Przypomnijmy tylko, że Stanisław Żółtek, który stoi na czele partii Polexit, to dawny działacz UPR i Kongresu Nowej Prawicy. To z list tego drugiego ugrupowania w roku 2014 dostał się do Parlamentu Europejskiego wraz Januszem Korwin-Mikkem, Michałem Marusikiem i Robertem Iwaszkiewiczem. Po tym jak Stanisław Żółtek został europesłem można powiedzieć, że praktycznie zniknął.
Na chwilę o Stanisławie Żółtku znów było nieco głośniej, kiedy wraz z Michałem Marusikiem usuwali z funkcji prezesa w KNP Janusza Korwin-Mikkego. Ta decyzja zresztą miała dla Kongresu Nowej Prawicy tragiczne skutki. Janusz Korwin-Mikke ogłosił odejście z KNP i założenie nowej partii. W ciągu miesiąca całe poparcie dla KNP z 6% spadło do 1%. Partia stała się marginalna i przestała się liczyć w polskiej polityce.
O działalności zaś samej partii Polexit również trudno znaleźć jakieś informacje. Jedno jednak co trzeba przyznać Stanisławowi Żółtkowi, że umiejętność zbiórki podpisów na wybory opanował do perfekcji.
Mamy to 🥳
— Stanisław Żółtek #Ż 🇵🇱 (@StanislawZoltek) May 6, 2024
7 okręgów zarejestrowanych do PE, a to oznacza, że @partiaPolEXIT wystartuje ogólnopolsko 😎
Dziękuję serdecznie wszystkim, którzy pomagali w zbiórce podpisów 🤗
Bez Was by się nie udało! pic.twitter.com/DXSKtLPKM5