Temat potencjalnych reparacji wojennych jakich od Niemiec miałaby się domagać Polska od wielu miesięcy są jednym z wiodących tematów w debacie publicznej. Dzisiaj na antenie telewizji Polsat News Arkadiusz Mularczyk przedstawił konkretną kwotę jakiej ma domagać się strona polska.
Mówimy o bardzo dużych, ale uzasadnionych kwotach odszkodowań za zbrodnie wojenne, za zniszczone miasta, wioski, utracony potencjał demograficzny naszego kraju. – mówił Arkadiusz Mularczyk. Mówimy o dużych kwotach, dlatego Niemcy prowadzą politykę kwestionującą jakiekolwiek roszczenia i prowadzą tę politykę na całym świecie – przekonywał poseł.
Mularczyk podkreślił, że parlamentarny zespół, którym kieruje, będzie chciał w tym roku przedstawić zaktualizowany raport o stratach wojennych. Poinformował, że w tej chwili opracowywany jest raport powojenny, co potrwa kilka miesięcy. Jestem przekonany, że w tym roku taki raport powstanie – ocenił.
Polityk pokusił się o przedstawienie „szacunkowej” kwoty na jaką miałyby opiewać reparacje wojenne. Jeśli zwaloryzujemy, zaktualizujemy ten raport powojenny, to przeliczając według wartości np. dolara to mówimy o kwocie 850 mld dolarów, ale my chcemy ten raport powojenny zaktualizować. – przyznał Mularczyk.