(Nie)zjednoczona Prawica?
“Oczywiście jest zjednoczona. Mam nadzieję, że wystartujemy razem, ale niewątpliwie trwają przygotowania u nas w partii do tego, aby ewentualnie wystartować osobno. W polityce trzeba być przygotowanym na różne warianty, a sam proces wyborczy, kwestia ułożenia list to duże i poważne przedsięwzięcie, dlatego się do tego przygotowujemy. Istotne jest, żebyśmy razem doszli do porozumienia i wystartowali razem. Wtedy będziemy mieli ogromną siłę, żeby pokonać Donalda Tuska i całą opozycję” – mówił Kałużny.
Różnice w obozie władzy
“To jest tak, że w życiu politycznym jest bardzo dużo trudności, nawet wśród najlepszych współpracowników pojawiają się różnice zdań. Znosimy to, wielokrotnie zgadzaliśmy się na różne warianty, bo docelowo zależy nam na dobru Polski i na tym, by koalicja trwała. Jest jeden poważny temat, w którym podejście do rozwiązania tego tematu różni nas z PiS. To środki związane z tzw. KPO i to co dzieje się na linii Polsk – Bruksela. To dla nas znacząca różnica i stąd to poróżnienie. Tu na stole leży przyszłość Polski i Europy, jej federalizacja. Stąd wynikają nieścisłości między nami i brak porozumienia na poszczególnych odcinkach” – dodawał poseł Solidarnej Polski.
Opozycja razem z KE
“Nie jest tajemnicą co Komisja Europejska od nas wymaga w sprawach sądownictwa, co wielokrotnie artykułowała i postawiła w kamieniach milowych. To są postulaty, które podnosiła opozycja. Nie mam złudzeń, że praźródłem postulatów KE jest opozycja. Donald Tusk i inni politycy opozycji mają świetne relacje z politykami lewicy i liberałami w Parlamencie Europejskim i Komisji Europejskiej. Ciekawe, czy również z tymi, którzy brali łapówki” – wskazywał gość MN.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com