Manowska: “Suwerenności nie można sprzedać za miskę ryżu”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Małgorzata Manowska

Małgorzata Manowska youtube / źródło-https://www.youtube.com/watch?v=ruKUKVGMj_c

I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Manowska oceniła propozycję kompromisu z Komisji Europejskiej. Uważa, że suwerenności nie można sprzedać.
  • I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Manowska skrytykowała próbę przeforsowania ustawy o Sądzie Najwyższym.
  • Jej zdaniem projekt wzbudzał istotne wątpliwości w związku z polska Konstytucją.
  • Podkreśliła, że nie należy brać pod uwagę wszystkich instrukcji od Komisji Europejskiej.
  • Zobacz także: Kaczyński o ustawie o SN: Skutki mogłyby być skrajnie destrukcyjne

Pod naporem krytyki Prawo i Sprawiedliwość wycofało się jednak z ekspresowego trybu procedowania ustawy o Sądzie Najwyższym. Według medialnych doniesień, I czytanie projektu zaplanowano na 11 stycznia. Do tej czasu przeprowadzane są konsultacje, w których bierze udział m.in. Kancelaria Prezydenta.

Mam względem niej tzw. mieszane uczucia. Z jednej strony projekt, z którym się zapoznałam, wzbudza istotne wątpliwości konstytucyjne. Po pierwsze z uwagi na zakres kompetencji Naczelnego Sądu Administracyjnego, jakie wynikają z konstytucji. W myśl projektu NSA miałby być supersądem w strukturze sądownictwa – taką czapą, która będzie decydować o tym, kto z sędziów w Polsce jest godny tego, by orzekać

– powiedziała I prezes Sądu Najwyższego.

Po drugie ta nowelizacja w sposób istotny dotykałaby nie tylko prerogatyw prezydenta, ale przede wszystkim statusu sędziego. Jest lekką hipokryzją mówienie z jednej strony, że akty nominacji prezydenckich są niewzruszalne i jesteśmy legalnymi sędziami, a z drugiej mówienie o tym, że to inny skład sędziowski będzie mógł decydować o tym, czy możemy orzekać, czy też nie

– wyjaśniła prof. Małgorzata Manowska.

Czytaj więcej: Zatonął tajlandzki okręt. Trwa akcja poszukiwawcza

Mocne słowa Manowskiej o “współpracy” z Brukselą

Zdaniem I prezes SN “istnieje cień szansy, że ta nowelizacja mogłaby doprowadzić do pewnej normalizacji”. Jednak sędziowie NSA musieliby podejść do sprawy tak, jak podchodzili do tej pory w stosunku do własnych sędziów, którzy orzekają w NSA. “Wówczas to by sprawę załatwiło” – wskazała prof. Manowska.

Oceniła, że projekty polskich ustaw, dotyczące ustroju sądownictwa nie powinny uzgadniane z Brukselą.

Uważam, że starania pana premiera, by osiągnąć kompromis, są potrzebne. Natomiast nie podejrzewam, żeby to sam pan premier pisał ten projekt i nie sądzę, żeby trzeba było wszystko, co do przecinka uzgadniać z Brukselą. Nie wszystko można sprzedać za przysłowiową miskę ryżu

– stwierdziła.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

onet.pl, dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY