Kałużny: Tusk to ktoś więcej niż tylko polityczny krętacz i cwaniaczek [NASZ WYWIAD]

"Donald Tusk zbudował narrację, że w państwie rządzonym przez PiS jest bardzo źle" - mówił w Dniu na żywo w MN Mariusz Kałużny, poseł Solidarnej Polski.

Narracja Tuska

“Tweety Donalda Tuska są mało poważne i mało śmieszne, nie wiem jak to komentować. Mam wrażenie, że to konto prowadzi jakiś hejter. Donald Tusk zbudował narrację, że w państwie rządzonym przez PiS jest bardzo źle. Abstrahuje od tego, że jest dużo lepiej niż on rządził. Mówią o tym wszystkie wskaźniki oprócz inflacji, która ma powody zewnętrzne. Tusk abstrahuje od tego, że był covid – pandemia światowa, jest kryzys, mamy wojnę za naszą granicą. Skupia się tylko na inflacji, drożyźnie i taką buduje narrację – za PiS wszystko się wali, oni już gniją, upadają. To jest znana narracja w polityce, tylko że jest nieprawdziwa. Ludzie to widzą. Nie jest kolorowo, nie jest idealnie – nikt tak nigdy nie mówił, ale jest nieporównywalnie lepiej niż rządził Tusk. Każda władza ma swoje problemy, Tusk problemy generował on i jego władza – kradzież VAT, wyprowadzanie pieniędzy, Amber Gold. My też mamy problemy, ale te gigantyczne, z którymi się mierzymy wynikają ze spraw światowych. To są problemy międzynarodowe” – mówił Kałużny.

Trybunał Stanu

“Zobaczymy, przed nami posiedzenie Sejmu. Zobaczymy, ile osób się podpisze. Niewątpliwie Donald Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, to jest oczywiste. Rola Tuska w budowaniu sojuszu niemiecko – rosyjskiego na niekorzyść Polski jest oczywista. W Unii Europejskiej Polska jest traktowana jako państwo drugiej kategorii i takie państwo nie dostaje ważnych stanowisk, jeśli nie zasłuży. Donald Tusk zasłużył w mniemaniu Niemców. Same umowy gazowe, podpisywane na duże kwoty, osłabianie Polski – to są poważne sprawy” – wskazywał poseł Solidarnej Polski.

Interesy Niemiec z Rosją

“Okazuje się, że Donald Tusk to ktoś więcej niż tylko polityczny krętacz i cwaniaczek. Jego działania można nazwać ocierającymi się o zdradę stanu, zdradę Polski. To są poważne zastrzeżenia do polityka. Jego kolega Radosław Sikorski został oskarżony o sianie rosyjskiej dezinformacji przez Amerykanów. To się wpisuje w pewną koncepcję, bo elektorat Tuska uważa, że z jednej strony jest Rosja, ale z drugiej jest wspaniały Zachód. Nawet Boris Johnson mówił – Niemcy robią interesy z Rosją. To Niemcy wspierali Rosjan. Elektorat Tuska tego nie słyszy, bo to jest niewygodne dla narracji, którą zbudował Tusk, TVN i Wyborcza” – komentował gość MN.