W Niemczech nadal trwają rozmowy nt. nowego rządu. Socjaldemokracja rozpoczęła rozmowy koalicyjne z chadecją. Ważną rolę w rządzie będzie miał również Martin Schulz.
W niedzielę delegaci Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) głosowali nad rozpoczęciem negocjacji koalicyjnych z chadecją, CDU/CSU. Delegaci dali zielone światło dla Schulza do rozmów na temat tworzenia wspólnego rządu. Za taką decyzją głosowało jednak 56%, a więc jedynie 362 na 642 delegatów i członków zarządu.
Koalicja wprowadza pewne zmiany, które mogą mieć niekorzystny wpływ na politykę UE wobec Polski. O ile w polityce wewnętrznej nadal będzie dominowała pro-imigrancka postawa, o tyle Schulz chce blisko współpracować z Francją i mieć realny wpływ na zacieśnianie integracji w strefie euro.
Jak zaznaczono na portalu pch24.pl – należy spodziewać się ostrzejszej retoryki Unii Europejskiej względem Polski. Już wcześniej pisaliśmy o tym, że Schulz chce stworzyć Stany Zjednoczone Europy.
Wir wollen die Vereinigten Staaten von Europa.
Nous voulons les États-Unis d’Europe.
We want the United States of Europe.— Martin Schulz (@MartinSchulz) 7 grudnia 2017
Chociaż Merkel podchodzi do pomysłu stworzenia takiej inicjatywy z rezerwą to prowadzone rozmowy mogą prowadzić do zwiększenia roli w rządzie Schulza. Ma on duże szanse na objęcie fotela wicekanclerza i resortu spraw zagranicznych.
Martin Schulz kolejny raz w swoich wypowiedziach atakuje Polskę. Według niego Polska jest krajem rozłamowym w Unii Europejskiej i charakteryzuje się brakiem solidarności w obliczu kryzysu migracyjnego w Europie.
pch24.pl
Zobacz także: