- Powiedział, że za 10-12 lat nasz miks energetyczny będzie wyglądał zupełnie inaczej niż dziś.
- “Możemy być spokojni, że żadne kryzysy zewnętrzne, tak jak dzisiaj surowcowe, nie będą wzburzały rynkiem na tyle, żeby powiedzieć, że cena rośnie 4-krotnie” – oznajmił.
- Dodał, że 70 procent prac nad elektrownią wykonają polskie firmy.
- Zobacz też: W okupowanym przez Rosjan Melitopolu przywrócono pomnik Lenina
Energia jądrowa będzie docelowo stanowić 30-35 proc. miksu energetycznego Polski, a reszta będzie pochodzić głównie z odnawialnych źródeł energii, powiedział minister rozwoju i technologii. Waldemar Buda oznajmił we wtorek w Telewizji Republika, że za 10-12 lat nasz miks energetyczny będzie wyglądał zupełnie inaczej niż dziś.
W podstawie miksu energetycznego będzie elektrownia atomowa, a dużą część poza tym będą stanowiły odnawialne źródła energii – to jest nasz docelowy model.
Dodał, że energia jądrowa będzie stanowiła 30-35 procent, i jest to “najbardziej stabilne i najtańsze” źródło energii.
Perspektywa 10-15 lat
“Jeżeli mówimy o perspektywie 10-15 lat, to możemy być spokojni, że żadne kryzysy zewnętrzne, tak jak dzisiaj surowcowe, nie będą wzburzały rynkiem na tyle, żeby powiedzieć, że cena rośnie 4-krotnie”, jak to miało miejsce w czasie wakacji. Zdaniem Budy, budowa elektrowni jądrowej w Polsce to ogromne przedsięwzięcie, które bardzo nam służy ekonomicznie. Dodał, że 70 procent prac nad elektrownią wykonają polskie firmy.
Pierwszy reaktor powinien rozpocząć pracę w 2033 roku, wytwarzając około 1-1,6 GW mocy. Kolejne reaktory miałyby być budowane co dwa lata.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Portal spożywczy, The first news