- Morawiecki orzekł, iż KE grozi nałożeniem kar w przypadku niewycofania się z obniżek stawek podatkowych VAT.
- Dodał, że chce je zastąpić “innymi mechanizmami obronnymi przed inflacją”.
- Powiedział, że Polska chce uniknąć kolejnego konfliktu z Unią Europejską.
- Zobacz też: Zjazd rosyjskiej opozycji w Polsce. Chcą odsunięcia Putina od władzy
Program, który wprowadził szereg obniżek VAT na żywność i paliwa, został po raz pierwszy wprowadzony pod koniec 2021 r. w celu walki z rosnącą inflacją, ale w obecnej formie nie uzyskał zgody Unii Europejskiej. W ramach “tarczy” VAT na produkty spożywcze został obcięty do zera procent ze standardowej stawki 5 procent, natomiast VAT na paliwa spadł do 8 procent ze standardowego poziomu 23.
Ze strony KE nawet mamy groźby, że będą nakładane kary, jeżeli nie wycofamy się z dotychczasowych działań osłonowych, obniżek stawek podatkowych VAT
– powiedział premier Morawiecki. Dodał, że chce je zastąpić “innymi mechanizmami obronnymi przed inflacją”, aby utrzymać zamrożenie cen dla gospodarstw domowych, a także dla małych i średnich przedsiębiorstw, szpitali i szkół.
“Poduszka finansowa”
Oznajmił, że byłoby to możliwe poprzez takie kształtowanie cen energii, by tworzyły one “poduszkę finansową”, gdy stawki VAT wrócą do poprzedniego poziomu. Powiedział, że Polska chce uniknąć kolejnego konfliktu z Unią Europejską.
Tak długo, jak się da, i nie będzie gwałtownego sprzeciwu KE, utrzymamy zerowe stawki VAT na żywność. To przecież w dużo mniejszym stopniu zakłóca konkurencyjność na jednolitym runku, a przede wszystkim przekłada się na odrobinę niższe ceny dla polskich rodzin.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Business Insider, The first news