Zapora na granicy z Rosją
“Putin i Łukaszenka, który jest wykonawcą woli Putina, widzi co się dzieje, obserwował reakcję części naszego społeczeństwa na ruchy migracyjne, które oni spowodowali. Przywozili migrantów na Białoruś, widzieli jakie to konsekwencje dla naszego bezpieczeństwa noszą te wydarzenia. Widzą, że ich działania nie są jednoznacznie potępiane przez ogół społeczeństwa i ogół klasy politycznej, tak jak ma to miejsce na Litwie, gdzie prawie wszyscy stanęli po stronie tych, którzy bronią granic. Przeciwstawiali się i mówili, że granica jest świętością. Mamy informacje od naszych służb, co dzieje się na arenie międzynarodowej. Podpisywane są umowy na przeloty z Afryki i krajów Bliskiego Wschodu do okręgu królewieckiego. To nie dzieje się w celach turystycznych. Te działania, podejmowane przez organy rządowe, czy organy blisko związane z władzami Białorusi czy Rosji, to jednoznaczne jest dla wszystkich, w jakim celu ma to nastąpić i z czym to się będzie wiązało. Ta decyzja premiera jest bardzo dobra, świadczy że nasze służby czuwają i wiedzą co dzieje się w naszym otoczeniu i przeciwdziałają temu z wyprzedzeniem” – wskazywał kpt. Pitera.
Jesteśmy przygotowani
“Straż Graniczna i wspierające pododdziały Wojska Polskiego są doświadczone sytuacją z białoruskiej granicy. Zostali doposażeni w odpowiedni sprzęt najnowszej generacji, pozwalający śledzić wszystkie ruchy, które odbywają się w strefie przygranicznej. Jestem spokojny, na pewno sobie poradzą. Będzie to inne działanie ze względu na uwarunkowania terenowe. Większym wyzwaniem będzie ochrona granicy, która przebiega przez Zalew Wiślany, Mierzeję czy Morze Bałtyckie” – mówił gość MN.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com