We wtorek 2 stycznia stowarzyszenie kobiet katolickich zorganizowało w Thiruvananthapuram, stolicy południowoindyjskiego stanu Kerala, marsz protestacyjny, który miał być sprzeciwem wobec zniszczenia krzyża, wzniesionego na wzgórzu w miasteczku Kurisumala. W wyniku starć rannych zostało osiem osób.
Ramesh Chennithala, przywódca opozycji, zażądał od miejscowych władz wszczęcia śledztwa w tej sprawie. W podobny sposób wyraził się M. M. Hassan, przewodniczący stanowego komitetu Partii Kongresowej Pradeś w Kerali. Oskarżył on rząd stanowy o “rzucenie policji i stosowanie siły do powstrzymania agitacji ludowej”. Zwrócił również uwagę, iż wśród interweniujących nie było żadnej policjantki, choć w manifestacji udział brały głównie kobiety.
Spór chrześcijan z miejscowymi władzami trwa już od sierpnia zeszłego roku. Mieszkańcy miasta Kurisumala znaleźli wówczas na górze Bonacaud kilka zniszczonych krzyży. Nieco później w tymże miesiącu na spotkaniu z przedstawicielami diecezji Neyyattinkara stanowy minister leśnictwa wydał zezwolenie na postawienie nowego drewnianego krzyża, ale już w listopadzie został on ponownie zniszczony.