- Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Mao Ning wyraziła nadzieję na deeskalację konfliktu na Ukrainie.
- Jak przekazała agencja Reutera jest to odpowiedź na rosyjski ostrzał rakietowy przeprowadzony na ukraińskie miasta i cele strategiczne.
- W ataku rakietowym według strony ukraińskiej zginęło osiem osób, a 24 zostały ranne.
- Zobacz także: Rosyjska rakieta trafiła w niemiecki konsulat w Kijowie. Sumlenny: “Chcecie wysłać kilka Leopardów?”
Chiny apelują do jak najszybszej deeskalacji konfliktu na Ukrainie. Była to odpowiedź na rosyjski ostrzał rakietowy na ukraińskie miasta i cele strategiczne, które były odwetem za atak bombowy na Moście Krymskim.
Mamy nadzieję, że wkrótce nastąpi deeskalacja
– poinformowała rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Mao Ning.
Czytaj więcej: “Wrocław dla życia” czyli Marsz dla życia i rodziny we Wrocławiu
Rosyjski nalot rakietowy na Ukrainę
Wcześniej w poniedziałek doszło do rosyjskiego ataku rakietowego na ukraińskie miast w większości regionów krajów. Pociski uderzyły m.in. w centrum Kijowa, w Zaporoże oraz w miasta obwodów dniepropietrowskiego i mikołajowskiego.
W atakach rakietowych na centrum Kijowa zginęło co najmniej osiem osób, a 24 zostały ranne
– przekazał doradca szefa ukraińskiego resortu spraw wewnętrznych, Rostysław Smyrnow.
Władze Chin nie potępiły rosyjskiej agresji na Ukrainę i opowiadały się przeciwko sankcjom nakładanym na Moskwę. Według ekspertów nie wsparły inwazji militarnie, ale udzielały Rosji wsparcia politycznego i propagandowego.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
pch24.pl