- We wtorek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak otworzył na poligonie w Nowej Dębnie ćwiczenia Niedźwiedź-22.
- Wicepremier wskazał, że Polska nie jest już tylko odbiorcą bezpieczeństwa Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Podkreślił, że nasz kraj stał się niejako gwarantem bezpieczeństwa w regionie.
- W ćwiczeniach oprócz polskich jednostek pancernych biorą udział jednostki amerykańskie oraz brytyjskie.
- Zobacz także: Iran. Protesty i starcia w irańskim Kurdystanie
Minister obrony narodowej i wicepremier Mariusz Błaszczak wziął we wtorek udział w ćwiczeniach Niedźwiedź-22 w Nowej Dębie, w których udział bierze 18. Dywizja Zmechanizowana, a także wojska amerykańskie i brytyjskie.
#Niedźwiedź22 wzmacnia interoperacyjność wojsk sojuszniczych🦾
— 1. Warszawska Brygada Pancerna (@1WBPanc) September 20, 2022
Na poligonie #NowaDęba wspólnie ćwiczą między innymi czołgiści na trzech rodzajach czołgów.
🇵🇱 Polacy na #Leopard2;
🇺🇸Amerykanie na #Abrams;
🇬🇧Brytyjczycy na #Challenger#StrongerTogetheri pic.twitter.com/bgcoCAriIV
Nasze członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim rzeczywiście stanowi gwarancję naszego bezpieczeństwa, ale nasze członkostwo w NATO jest dziś w pełni, ale wcześniej tak nie było. Wcześniej byliśmy zdani na to, że inni będą nas bronić; dziś możemy powiedzieć, że wojsko polskie jest na tyle silne (a będzie jeszcze silniejsze), że Polska jest dziś nie tylko biorcą bezpieczeństwa, ale również dawcą
– podkreślił wicepremier Mariusz Błaszczak.
Jak dodał, na tym polega zasada współpracy między siłami państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Odniósł się również do wtorkowej konferencji z udziałem liderów opozycji z okazji 25-lecia rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych do NATO pt. “Bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO – rola Polski”.
Po pierwsze – nie słyszałem, żeby tam zauważono, że kierunek w stronę NATO nadał rząd śp. premiera Jana Olszewskiego. Przecież wtedy, na początku lat dziewięćdziesiątych, mówiono: NATO bis. Ci, którzy dziś są w opozycji, wtedy mówili o NATO bis; ale to jest jeszcze mało – gorzej, że ci, którzy dziś są w opozycji, kiedy rządzili naszym krajem, likwidowali jednostki wojskowe
– zauważył minister obrony narodowej.
Wicepremier @mblaszczak: Uniemożliwimy atak na Polskę. Tworzymy @Zelazna_Dywizja oraz zaporę na wschodzie Polski. Dziękuję każdemu przyczyniającemu się do wzmacniania obronności.
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) September 20, 2022
Osłabiali zdolności obronne RP. Szczególnie zły był rok 2011 – zlikwidowana na przykład 1. Warszawską Dywizję Zmechanizowaną im. Tadeusza Kościuszki. To rząd koalicji KO-PSL otworzył wschód naszego kraju. Zlikwidowano też inne jednostki, chociażby brygadę zmechanizowaną w Lublinie; dziś żołnierze z reaktywowanej brygady zmechanizowanej w Lublinie ćwiczą właśnie tu, na tym poligonie
– wyjaśnił szef MON.
Jak dodał, wcześniej ówczesny prezydent Lech Kaczyński przestrzegał przed odradzaniem się imperializmu rosyjskiego.
Nie był słuchany; był lekceważony, był atakowany. Ci, którzy dzisiaj organizowali to spotkanie na temat wejścia Polski do NATO nazywali prezydenta Kaczyńskiego rusofobem; ale my realizujemy testament Lecha Kaczyńskiego
– dodał Błaszczak.
Na poligonie w Nowej Dębie rozpoczęło się spotkanie wicepremiera @mblaszczak z żołnierzami Żelaznej Dywizji i wojsk sojuszniczych z 🇺🇸 i 🇬🇧.
— 18 Dywizja Zmechanizowana (@Zelazna_Dywizja) September 20, 2022
– – –#Niedźwiedź22 pic.twitter.com/PCPkcl0U0j
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
radiomaryja.pl, twitter.com