Rząd planuje podwyżkę kwoty minimalnej. Muller: “Poniżej tego progu nie zejdziemy”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Rząd planuje podwyżkę kwoty minimalnej

Rzecznik rządu Piotr Muller / Fot. PAP/Tomasz Gzell. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Na stronach Rządowego Centrum Legislacji ukazał się projekt w sprawie minimalnego wynagrodzenia n 2023 rok. Od stycznia najniższa pensja będzie wynosiła 3 tys. 383 zł brutto, a od lipca 3450 zł brutto.
  • Rzecznik rządu Piotr Muller poinformował o wprowadzeniu podwyżki w kwocie minimalnej.
  • Jest to efekt braku porozumienia związkowców z przedsiębiorcami.
  • Do Rządowego Centrum Legislacyjnego trafił projekt, który uwzględnia zwiększenie wynagrodzenia od 1 stycznia nowego roku do kwoty 3383 zł brutto, natomiast od lipca 3450 zł brutto.
  • Zobacz także: Szef NIK stanowczo o podwyżkach. “Należą się one kontrolerom, nie mi”

W sprawie minimalnego wynagrodzenia nie udało się wypracować porozumienia w Radzie Dialogu Społecznego. Związkowcy chcieli podnieść pensje od stycznia do 3450 zł brutto i od lipca do 3600 zł. Na to nie chcieli zgodzić się pracodawcy.

Dlatego teraz decyzja o minimalnym wynagrodzeniu jest już tylko w rękach rządu. Politycy mają czas na działanie do połowy września, ale już teraz na stronach Rządowego Centrum Legislacji ukazał się projekt w tej sprawie.

Będą dwa razy robione ruchy, jeśli chodzi o podwyższenie płacy minimalnej, aby dostosować się do kwestii związanej z wyższymi cenami

– przekazał rzecznik rządu.

Według rządowej propozycji minimalne wynagrodzenie pójdzie w górę. Od stycznia najniższa pensja będzie wynosiła 3 tys. 383 zł brutto, a od lipca 3450 zł brutto.

Wiemy doskonale, że poniżej tego progu raczej nie powinniśmy zejść

– podkreślił Piotr Muller.

W trakcie kampanii parlamentarnej obóz rządzący deklarował podwyżkę płacy minimalnej do 4 tys. zł brutto na koniec 2023 roku. Nie wiemy, czy ta propozycja nie jest zagrożona, m.in. ze względu na pandemię, która mocno uderzyła w budżety przedsiębiorców.

Po nowym roku na pewno znacznie wzrosną emerytury oraz renty. Minister rodziny i polityki społecznej, Marlena Maląg, ogłosiła w czwartek, że waloryzacja w roku 2023 może być na poziomie ok. 10 procent, a może nawet wyższym.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

radiomaryja.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY