Instytut Pamięci Narodowej trafił w okolicy Niemodlina na ślady mogące świadczyć o zbrodni, jakiej w 1946 roku dokonano na żołnierzach Narodowych Sił Zbrojnych.
Cały czas pracujemy. Są pierwsze dowody świadczące o tym, że to jest miejsce, gdzie zlikwidowano pierwszą grupę Bartka. Za wcześnie, żeby informować o grobie masowym, ale myślę, że jesteśmy blisko. Będziemy szukać do skutku – powiedział prezes IPN.
Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że znalezione szczątki ludzkie i przedmioty mogły należeć do jednej ze zlikwidowanych przez UB i Rosjan grup żołnierzy NSZ. Prawdopodobnie są to osoby z oddziału Henryka Flammego, ps. Bartek.
Prace IPN prowadzone są na terenie byłego majątku Scharfenberg. W studni na głębokości kilku metrów natrafiono na elementy szkieletu ludzkiego.
Przypominamy, że akcję pod kryptonimem „Lawina”, której założeniem była fizyczna likwidacja żołnierzy NSZ. Przede wszystkim na zgrupowaniu „Bartek” na terenie Opolszczyzny, przeprowadzono likwidację we wrześniu 1946 roku. Następnie, przez kilkadziesiąt lat ich dalszy los był okryty tajemnicą.
Henryk Antoni Flame vel Flamme, ps. „Grot”, „Bartek” – polski dowódca wojskowy, kapral pilot Wojska Polskiego. Kapitan Narodowych Sił Zbrojnych, dowódca grup leśnych VII Okręgu NSZ
radiomaryja.pl