- Ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi reaguje na pojawiające się problemy z ukraińskim zbożem zalegającym w polskich silosach.
- Spółka Elewarr ma zająć się skupem zboża i składania go w magazynach należących do Krajowej Grupy Spożywczej.
- Rolnicy będą mogli dostarczać 30% swojego zboża do magazynów, resztę zostawiając u siebie czekając na dalszą rotację.
- Maksymalny okres oczekiwania powinien wynosić maksymalnie dwa miesiące.
- Prywatne przedsiębiorstwa oferują skup zboża po rynkowych cenach maksymalnie do 6 mln ton.
- Przewiduje się, że tegoroczne zbiory zboża wyniosą około 32 mln ton.
- Zobacz także: Putin o rozmowach z kanclerzem Niemiec: “Ostrzegałem przed ograniczeniem dostaw”
Plan wsparcia w skupie zboża to odpowiedź na obawy rolników związane z pojawieniem się w Polsce zboża z Ukrainy. W Krajowej Grupie Spożywczej skupem zbóż ma się zajmować spółka Elewarr.
Jeżeli chodzi o możliwości skupowe spółki Elewarr – one wynoszą w tej chwili 300 tys. ton (…). Do tego jeśli dołożymy młyny, które są w zasobach Krajowej Grupy Spożywczej, gdzie możliwości magazynowe skupu zboża konsumpcyjnego, czyli nadającego się na mąkę to jest dodatkowo 60 tys. ton. Czyli w tej chwili powierzchnia magazynowa możliwości skupu bezpośredniego to jest 360 tys. ton
– poinformował minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.
Dodał, że Krajowa Grupa Spożywcza wprowadza mechanizm skupu, w ramach którego rolnik dostarczy 30% sprzedawanego zboża do magazynu za opłatą za 100%, reszta będzie u niego przechowywana i dostarczona w ciągu kilku miesięcy.
Szacuje się, że dwa miesiące byłoby takim optymalnym terminem, żeby mieć też czas na rotację
– ocenił wicepremier.
Czytaj więcej: Raport SG: 13 imigrantów zatrzymanych przez służby graniczne
Rolnicy będą musieli przechowywać część zboża
Kolejnym proponowanym rozwiązaniem jest zapłata rolnikowi części kwoty należnej za dostarczone zboże, a następnie po dostarczeniu całości – wyrównanie wraz z dopłatą za przechowanie zboża.
Wicepremier poinformował, że prowadzony jest także skup zboża po cenach rynkowych. Firmy prywatne, do których resort skierował zapytanie, deklarują możliwości skupowe na 6 mln ton, z czego 1 mln ton na terenie województw podkarpackiego i lubelskiego.
Według szacunków tegoroczne zbiory zbóż mają wynieść ok. 32 mln ton.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl