- Kanada uchyliła część sankcji nałożonych na Rosję.
- Chodzi o zwrócenie Niemcom turbin dla gazociągu Nord Stream 1. Sprzęt trafi następnie w ręce Rosjan.
- Jest to jednorazowe zezwolenie, argumentowane “wsparciem możliwości Europy dostępu do stabilnych i ekonomicznych źródeł energii”.
- Zobacz też: Anglia: Elektryczne radiowozy nie dojeżdżają do miejsc przestępstw z powodu utraty zasilania
Część sankcji nałożonych na Rosję przez Kanadę została uchylona. Rząd socjalistycznej republiki Kanady zwróci Niemcom turbiny dla gazociągu Nord Stream 1, by następnie dotarły do Rosjan.
Jednorazowe zezwolenie
Szef ministerstwa zasobów naturalnych Kanady Jonathan Wilkinson oznajmił, że jest to jednorazowe specjalne zezwolenie w celu:
wsparcia możliwości Europy dostępu do stabilnych i ekonomicznych źródeł energii podczas procesu odchodzenia od rosyjskiej ropy i gazu.
Ruch ten argumentowano w ten sposób:
Wobec braku wystarczających dostaw gazu ziemnego gospodarka niemiecka znalazłaby się w bardzo trudnej sytuacji, a Niemcy mogliby okazać się niezdolni do ogrzewania swoich domów w sytuacji zbliżającej się zimy.
Zacieśnienie sankcji
Jednocześnie rząd kraju spod znaku liścia klonu zapowiedział zacieśnienie sankcji nałożonych na Federację Rosyjską. Ograniczenia mają dotyczyć, wedle słów samego rządu:
transportu lądowego i rurociągowego, produkcji metali, komputerów, elektroniki i sprzętu elektrycznego a także niektórych maszyn.
Turbiny dla gazociągu Nord Stream 1 mają trafić najpierw do Niemiec, a potem zostaną przekazane rosyjskiemu Gazpromowi. Z uchylenia sankcji przez Kanadę nie była zadowolona Ukraina.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
ShareInfo