- Minister klimatu i środowiska spotkała się w Oslo z tamtejszym ministrem przemysłu naftowego i energii.
- Anna Moskwa zwróciła uwagę na znaczenie norweskiego gazu w obecnej polityce energetycznej.
- Pierwsza dostawa gazu ziemnego z Norwegii do Polski przez Baltic Pipe będzie możliwa od października tego roku.
- W roku następnym Norwegia ma być naszym wiodącym dostawcą.
- Zobacz też: Rolnicy chcą zablokować centrum Warszawy. Zapowiedziano protest
Moskwa w Oslo
Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska podczas spotkania z ministrem przemysłu naftowego i energii Norwegii Terje Aasland, ogłosiła:
Norweski gaz jest ważny dla utrzymania stabilności energetycznej w Europie Środkowo-Wschodniej, a także na Ukrainie, która mogłaby odbierać takie dostawy przez Polskę. Norwegia jest stabilnym i wiarygodnym partnerem w zwiększaniu bezpieczeństwa energetycznego nie tylko Polski, ale także szerszego regionu środkowoeuropejskiego. Może to napędzać naszą transformację energetyczną oraz wpływać na zmniejszenie emisji przez europejskie gospodarki.
Norwegia wiodącym dostawcą od 2023 roku
Choć pierwsza dostawa gazu ziemnego z Norwegii do Polski przez Baltic Pipe będzie możliwa od października tego roku, w roku następnym Norwegia będzie naszym wiodącym dostawcą. Pani Moskwa dodała:
Od wielu lat przygotowywaliśmy się do rezygnacji z importu rosyjskiego gazu. Jednocześnie w pełni popieramy ideę embarga na rosyjski surowiec i jeszcze szybszego zakończenia importu na poziomie Unii Europejskiej.
Pani minister podkreśliła również znaczenie morskiej energetyki wiatrowej.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Magna Polonia