Groźba “konsekwencji, których nie jest w stanie sobie wyobrazić” oraz hasztag #MordercaKobiet. W taki właśnie sposób prezentuje się histeryczna reakcja środowisk feministycznych na posunięcie posła Prawa i Sprawiedliwości, Bartłomieja Wróblewskiego.
Grupa posłów z Bartłomiejem Wróblewskim na czele zdecydowała się pod koniec października złożyć do Trybunału Konstytucyjnego wniosek mający na celu zbadać zgodność z konstytucją projekt ustawy dopuszczającej aborcję eugeniczną.
Wróblewski zwraca uwagę przede wszystkim na następujące artykuły: o przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka, o ochronie życia oraz o zasadzie równości obywatela wobec prawa.
Na chwilę obecną pod wnioskiem podpisało się ponad 100 przedstawicieli następujących środowisk politycznych: PIS, klub Kukiz’15, koło Wolni i Solidarni oraz posłowie niezrzeszeni.
https://www.facebook.com/wroblewski.bartlomiej/posts/1635990403129648
PiS łamie ludziom kręgosłupy. Albo ujawnia prawdziwe oblicze swoich posłów #Wstyd #WróblewskiWycofaj #StrajkKobiet pic.twitter.com/Azf4T96AW4
— Joanna Mihułka (@Schmidt_PL) November 7, 2017
Akcja ostrzegawcza: pozdrówmy posła PiS Wróblewskiego, którego idol to N. Ceaușescu #WróblewskiWycofaj #StrajkKobiet https://t.co/YIUjozjmuX pic.twitter.com/8eGsSRp5K7
— Marta Lempart (@martalempart) November 5, 2017