Koparki pod cmentarzem w Katyniu. Rosjanie grożą wyburzeniem

Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!
pomnik ofiarom zbrodni katyńskiej w Londynie

Pomnik ofiarom zbrodni katyńskiej w Londynie / Fot. Wikimedia Commons / GFDL

Rosjanie podjechali ciężkim sprzętem pod Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu i grożą jego zniszczeniem - twierdzi niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan. Opublikował również film, na którym widać koparki i inny ciężki sprzęt.
  • Według informacji przekazanych przez Tadeusza Giczana, rosyjscy urzędnicy w Smoleńsku przywieźli w pobliżu cmentarza wojskowego w Katyniu ciężki sprzęt.
  • W tej kwestii rosyjscy urzędnicy złożyli również specjalną petycję w tej sprawie.
  • Z kolei 23 marca na polski cmentarz w Charkowie spadły pociski, które uszkodziły kilka nagrobków.
  • Zobacz także: Mer Buczy: Rosjanie mordowali z premedytacją. 85 proc. ofiar miało rany postrzałowe

Smoleńscy urzędnicy i lokalni działacze przywieźli ciężki sprzęt na polski cmentarz wojskowy w Katyniu i zagrozili zniszczeniem go w odpowiedzi na wyburzenie sowieckich pomników w Polsce

– napisał na Twitterze Tadeusz Giczan.

Jak dodaje dziennikarz, urzędnicy zainicjowali też petycję, aby raz na zawsze rozwiązać sprawę z Katyniem.

Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu, a dokładnie w Gniezdowie, powstał z inicjatywy Federacji Rodzin Katyńskich w latach 1999-2000. Na cmentarzu spoczywa 4421 oficerów Wojska Polskiego, zamordowanych w 1940 roku przez NKWD.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Bomba spadła na cmentarz polskich żołnierzy

23 marca na cmentarz wojenny w Charkowie, na którym spoczywają oficerowie Wojska Polskiego, spadła rosyjska bomba.

Na cmentarzu widać ślady po wybuchach, pociski trafiły w tabliczki z nazwiskami polskich oficerów zamordowanych przez NKWD 

– informowały media.

Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie-Piatichatkach wzniesiono w latach 1999-2000. Jest to miejsce pochówku ofiar stalinowskiej czystki z lat 1937-38, a także oficerów Wojska Polskiego rozstrzelanych podczas zbrodni katyńskiej w 1940 r. 

W lesie pod Charkowem – w pobliżu sanatorium NKWD – w 1940 r. grzebano przywożone ciężarówkami zwłoki polskich oficerów, mordowanych w piwnicach gmachu NKWD w Charkowie. Pierwszy transport wyruszył ze Starobielska do Charkowa w nocy 5/6 kwietnia 1940 r.

rmf24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY