- Olaf Scholz opóźnia podjęcie ostatecznej decyzji w kwestii wysłania na Ukrainę 100 wysokiej klasy czołgów
- O sprawie pisze Politico, serwis zwraca uwagę na frustrację partnerów koalicyjnych SPD
- Za przekazaniem czołgów lobbują Zieloni; wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck oraz minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock
- Niemcy zamiast ciężkiego sprzętu rozważają wysłanie lekkich czołgów Marder wyposażonych w pociski przeciwpancerne
- Zobacz także: Witold Waszczykowski: Sankcje przyniosą efekt za dwa, trzy lata
Olaf Scholz sabotuje plan wysłania czołgów
Kanclerz socjaldemokratów na obronę swojego stanowiska wskazuje, że Niemcy powinny w pierwszej kolejności osiągnąć porozumienie z zachodnimi sojusznikami.
Zamiast ciężkiego sprzętu rząd w Berlinie proponuje przekazanie Ukrainie lekkich czołgów Marder. Niemiecka spółka zbrojeniowa Rheinmetall poinformowała, że będzie w stanie dostarczyć 100 takich czołgów, które obecnie stoją na terenie firmy. Niemieckie władze prowadzą również wewnętrzne dyskusje dotyczące możliwości przekazania Ukraińcom światowej klasy ciężkich czołgów Leopard.
Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk powiedział w czwartek radiu Deutschlandfunk, że Kijów oczekuje, iż Berlin dostarczy mu czołgi Marder i Leopard, a także przeciwlotniczy czołg Gepard.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Do Rzeczy