O specjalnej ustawie mającej na celu dekoncentrację rynku medialnego w Polsce mówi się od dawna. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy reforma stanie się przedmiotem prac Sejmu. Pewne światło na tę kwestię rzuca wiceminister kultury, Jarosław Sellin.
Polityk przyznał, że projekt specjalnej ustawy jest już przygotowany. Jak zdradził, jest on wzorowany na przepisach prawnych znanych z Niemiec i Francji. Skoro im się udało uchronić ten rynek przed nadmierną penetracją kapitału zagranicznego i nadmierną monopolizacją właścicielską, są to dobre wzory. – stwierdził. Dodał, że resort kultury jest “przygotowany do zaproponowania rozwiązań w tej sprawie”.
Sellin nie chciał jednak zdradzić konkretnego terminu, kiedy mogłyby rozpocząć się prace parlamentarne nad projektem. Jak stwierdził, jest to “kwestia decyzji politycznej”. Moje środowisko polityczne podchodzi kompleksowo do reformowania różnych segmentów życia publicznego w Polsce. Mamy do dokończenia reformę sądownictwa, od trzech miesięcy o tym dyskutujemy i sprawa jeszcze nie jest dokończona. Więc to jest kwestia takiego rozsądnego, roztropnego rozkładania sił. – wyjaśniał.
Wiceminister dodał, że państwo jest zobowiązane do walki z monopolami we wszystkich dziedzinach. Jego zdaniem jest to “naturalne w kapitalistycznym ustroju gospodarczym”. Przecież monopole nie są zdrowym zjawiskiem i są zwalczane wręcz instrumentami państwowymi. – przyznał.