Erdogan stwierdził, że Kurdowie nie znajdą jedzenia jeśli nasze ciężarówki przestaną jeździć do Iraku.
Jego słowa są skierowane do władz irackiego Kurdystanu. Prezydent Turcji wypowiedział je po przeprowadzeniu referendum niepodległościowego. W Iraku rozpoczęło się w poniedziałek referendum, w którym mieszkańcy terenów kontrolowanych przez Kurdów odpowiadają na pytanie, czy chcą, by stały się one niepodległym państwem.
Mieszkańcy odpowiadają na pytanie: Czy chcesz, by Region Kurdystanu oraz kurdyjskie tereny poza administracją Regionu stały się niepodległym państwem? Wstępne wyniki pokazały, że aż 88% ludzi, którzy brali udział w głosowaniu opowiedziało się za niepodległością regionu.
Spotkało się to z ostrą krytyką Erdogana. Powiedział on m.in. Jeśli zaczniemy wdrażać sankcje, pozostaniecie tam wciśnięci. Jak tylko zakręcimy kurek to wszystko się kończy.
Erdogan ostrzegł także Kurdów przed proszeniem o pomoc. Zakomunikował, że Izrael nie uchroni ich przed sankcjami ze strony Turcji. Do ostatniego momentu nie myślałem, że Barzani popełni taki błąd. Myliliśmy się. Ta decyzja w momencie gdy nasze stosunki były najlepsze jest także oczywistą zdradą naszego państwa.
Kresy.pl